Pulled chicken – szarpany kurczak

Pulled chicken – szarpany kurczak

Jeśli kiedykolwiek najdzie was ochota na coś aromatycznego i sycącego, możecie być pewni, że składnikiem po który powinniście sięgnąć jest szarpany kurczak. Nie ma takiej możliwości, żeby przy jego wykorzystaniu wyszło wam coś niesmacznego. Po prostu nie ma takiej opcji.

Skąd ta nazwa? Z pewnością słyszeliście kiedyś o tzw. szarpanej wieprzowinie (pulled pork) – długo gotowanej, mięciutkiej i rozpadającej się na kawałki. Co otrzymacie jeśli wykorzystacie chudsze mięso np. kurczaka? Zdrowszą i szybszą wariację na ten temat. Zapewniam Was, że zakochacie się w nim od pierwszego spróbowania.

Szarpany kurczak świetnie sprawdzi się np. na kanapkach lub w tacosach. Możliwości są właściwie nieograniczone. Podobnie jak i wersje smakowe. Dzisiaj zdecydowałam się na wersję meksykańską, ale wariantów jest tak wiele, jak kucharzy, którzy przygotowują szarpanego kurczaka.

Przepis: Szarpany kurczak

Potrzebujemy:

  • 2 piersi z kurczaka
  • 300 ml soku pomarańczowego
  • 200 ml wody
  • laska cynamonu 
  • 3 łyżki passaty pomidorowej
  • gwiazdka anyżu
  • łyżeczka kuminu
  • łyżeczka kakao
  • sól, pieprz

Jak przygotować szarpanego kurczaka?

Cóż, nie ma z tym zbyt wiele filozofii. Przede wszystkim będziecie potrzebować odpowiedniego naczynia, w którym powstanie wasz szarpany kurczak. Ja wykorzystałam multicookera, który posiada tryb wolnego gotowania w niezbyt wysokiej temperatury. Ale nie martwcie się, jeśli nie macie takiej zabawki – wystarczy wam zwykły garnek, palnik i odrobina cierpliwości.

Zacznijcie od wymieszania soku z passatą i wodą. Dodajcie do nich wszystkie przyprawy i dokładnie wymieszajcie. Do tak przygotowanej zalewy możecie włożyć oczyszczone piersi kurczaka. Ważne, aby zalewa przykrywała je niemal w całości.

Teraz przychodzi czas na powolne gotowanie kurczaka – na jak najmniejszym gazie, pod przykrywką. Gotowanie może zająć wam nawet ponad godzinę. Ważne, aby kurczak pod naciskiem palca niemal się rozpadał, a zalewa dosyć mocno się zredukowała.

Ostatnim krokiem jest szarpanie kurczaka. W tym celu przyda się porządny widelec, którym podzielicie piersi kurczaka na drobne włókna. Dla nadania mu intensywniejszego smaku,wymieszajcie go z kilkoma łyżkami zredukowanej zalewy w której się gotował. I gotowe – teraz możecie wykorzystać go jak tylko wam się zamarzy :)



KOMENTARZE