Kulki rybne marynowane

Kulki rybne marynowane

Moja mama przygotowała marynowane kulki rybne kilka lat temu jako eksperyment wigilijny. Sprawdziły się rewelacyjnie i teraz obowiązkowo muszą pojawić się na naszym stole. Jak łatwo się domyślić te kupne się do nich nie umywają, a gdy raz wypróbujecie ten przepis, to już nigdy nie sięgniecie po te ze sklepu.

Tak przygotowane kulki rybne świetnie sprawdzą się nie tylko na Wigilię i Boże Narodzenie. To również doskonała propozycja na różnego rodzaju przyjęcia i imprezy. Gwarantuję, że waszym gościom przypadnie do gustu taka przekąska.

Przepis na kulki rybne marynowane

Marynowane kulki rybne – składniki:

Na pulpety:

  • Jeden kilogram filetów rybnych ( u mnie w tym roku dorsz, ale świetnie sprawdzi się też np. mintaj lub inny rodzaj)
  • Jedna cebula
  • Jedno jajko
  • 4 łyżki bułki tartej (+ naddatek do panierowania)
  • Sól, pieprz.

Na zalewę octową:

  •  2 szklanki wody
  • szklanka octu
  • 3 ziarna ziela angielskiego
  • 1/3 łyżeczki ziarenek pieprzu
  • 2 listki laurowe
  • 2 ząbki czosnku
  • połówka cebuli
  • 3-4 łyżki cukru
  • Sól.

Jak zrobić kulki rybne marynowane?

Rybę i cebulę mielimy przy pomocy robota kuchennego (nie musi być idealnie gładko, ważne by powstała nam względnie spójna masa). Następnie dodajemy roztrzepane jajko, sól, pieprz i bułkę tartą. Mieszamy i dokładnie łączymy całość.

Z masy rybnej wyrabiamy pulpeciki o wielkości mniej więcej piłeczki ping pongowej. Możemy je lekko spłaszczyć dzięki czemu będą się łatwiej smażyć. Obtaczamy je w bułce tartej i smażymy na złoty kolor.

Następnie w rondelku zagotowujemy wodę i ocet. Dodajemy przyprawy oraz cukier ( w tym momencie warto jej spróbować i ewentualnie dodać cukru lub wody, jeśli będzie zbyt ostra). W każdym słoiczku (powinny wyjść 2-3) umieszczamy 2-3 plasterki cebuli, ząbek czosnku przekrojony na pół, a następnie układamy pulpeciki. Zalewamy je zalewą, następnie zakręcamy i odstawiamy w chłodne miejsce na 1-2 dni. To właśnie wtedy są najlepsze, chociaż nadają się do zjedzenia nawet po nocy spędzonej w zalewie.

Sprawdź też inne przepisy na Boże Narodzenie:

Zobacz ostatnie przepisy:



KOMENTARZE