Domowe chlebki pita
Potrzebujemy (na ok. 12 chlebków):
- 450 g mąki pszennej
- 10 g świeżych drożdży
- 2 łyżeczki soli
- 280 ml letniej wody
- 4 łyżki oliwy z oliwek
Z chlebkami pita sprawa jest bardzo prosta. Nie bawimy się w tworzenie zaczynów, ani niczego podobnego. Wystarczy, że wszystkie składniki dokładnie ze sobą połączymy i wyrobimy na jednolite sprężyste ciasto (warto wcześniej pokruszyć drożdże – wtedy wysiłek zminimalizujemy maksymalnie). Tak wyrobioną masę przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy na ok. 40 minut do wyrośnięcia.
Teraz ciasto dzielimy na 12 kawałków. Formujemy kuleczki, które następnie rozgniatamy palcami (od środka do brzegów i naokoło), formując niewielkie placuszki, o średnicy ok 15 cm (mogą być też większe jeśli chcemy). Pamiętajcie żeby nie były zbyt cienkie, bo wtedy dosyć łatwo się spalą. Formując pity możecie posłużyć się wałkiem, ale w ten sposób wyciśniecie z nich sporo powietrza i stracicie trochę z ich rustykalnego uroku. Poza tym zabawa z ciastem jest świetna! :) Założę się, że Wasze dzieci będą zachwycone możliwością formowania swoich własnych chlebków.
Teraz wystarczy już tylko chlebki wyłożyć na blaszkę i dać im kolejne 10-15 minut pod ściereczką, tak aby znów lekko wyrosły. Chlebki pita pieczemy w temperaturze ok. 200 stopni przez 5 do 7 minut. Chlebki szybko wyrastają, powinny się lekko zezłocić i mieć chrupiącą skórkę. Z pewnością sami zorientujecie się kiedy będą już gotowe.
Teraz wystarczy już odczekać chwilkę aż przestygną, rozerwać lub rozkroić tworząc kieszonkę i wypełnić ją najróżniejszymi pysznościami. Np. falafelami, na które przepis już jutro.