Razowe tosty z fasolką

Zawsze gdy nadarzy się jakaś specjalna okazja mój mężczyzna życzy sobie tylko jednego – brytyjskiego śniadania. Wiadomo, że to prawdziwy śniadaniowy kombajn. Ja, chcąc jeszcze móc się ruszać po śniadaniu, wykorzystuję okazję i z jednego z obowiązkowych składników brytyjskiego śniadania przygotowuję moje ukochane tosty.
Będziemy potrzebować
- 2 kromki ciemnego pieczywa
- Puszkę białej fasoli (ja używam drobnej, suszonej, którą moczę przez noc, ale możecie ułatwić sobie życie :)*
- 2 pomidory
- ok. 4 łyżeczek pasty pomidorowej
- 1 cebula
- ząbek czosnku
- łyżeczka ziół prowansalskich
- kilka kropel soku z cytryny
- sól, pieprz
Zacznijmy od ugotowania namoczonej fasoli tak by była miękka. W tym samym czasie musimy zrobić jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze na suchej patelni ugrillować tosty i delikatnie natrzeć je czosnkiem.
Po drugie musimy przygotować prosty sos pomidorowy. Potrzebujemy do niego pokrojonej w drobną kostkę cebuli i posiekanego ząbka czosnku, którym nacieraliśmy tosty. Wrzucamy je na patelnię z niewielką ilością oliwy, solimy i czekamy aż cebula się zeszkli. Po kilku minutach dorzucamy pomidory pokrojone w kostkę, przykrywamy i dajemy im kilka chwil by się rozpadły, a nadmiar wody odparował. Teraz będziemy musieli dodać już tylko pastę pomidorową, przyprawy, sok z cytryny no i oczywiście fasolkę. Wszystko przekładamy na tosty i gotowe.