Sałatka z ciecierzycy i grillowanych warzyw

Przepis powstał trochę przypadkiem, kiedy eksperymentowałam przygotowując przepisy dla Delikatesów Alma do ich ulotki Grill Party (klik). Temat był bardzo wdzięczny i stwierdziłam, że to świetna okazja, by pokazać, że grillowanie to nie tylko nudna kiełbacha i karkówka. Może być ciekawiej i oryginalniej. W ten sposób powstały przepisy, które niedawno publikowałam na blogu. Między innymi:
- kofty z morelami i tymiankowym dipem
- polenta z sałatką z wędzonym łososiem
- szaszłyki z krewetek i melona
- burgery drobiowe w wersji de luxe
- sałatka z grillowanymi gruszkami
- imbirowy mus z mango
Do nich dołącza także ta sałatka – sycąca, a jednocześnie odświeżająca. Mam nadzieję, że przy okazji zbliżających się grillowych uczt, któryś z tych przepisów zagości na Waszych stołach.
Potrzebujemy:
- Puszka ciecierzycy
- 2 czerwone papryki
- 1 duża czerwona cebula
- 2 dojrzałe pomidory
- 1 bakłażan
- Oliwa z oliwek
- Mięta ogrodowa
- Pietruszka
- Bazylia
- ser feta
- Oliwki czarne
- sól
Dressing:
- sok z połówki cytryny
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- łyżeczka ostrej musztardy
Paprykę i cebulę kroimy w ósemki, bakłażana w bardzo dużą kostkę. Warzywa skrapiamy oliwą z oliwek, solimy i grillujemy często obracając aż będą miękkie (ok. 10 minut). Upieczone warzywa mieszamy z odsączoną ciecierzycą. Większe kawałki papryki możemy przekroić na pół, a cebulę podzielić na podzielić na piórka. Dodajemy także przekrojone na pół oliwki i pomidora pokrojonego w grubą kostkę.
Składniki na dressing umieszczamy w słoiczku. Dodajemy do nich soki jakie puściły warzywa po grillowaniu. Mocno wstrząsamy. Sałatkę skrapiamy dressingiem i dokładnie mieszamy. Przed podaniem dodajemy dużą ilość ziół (proporcje wedle uznania) oraz pokruszoną fetę.