Pizza łącka

Kontynuujemy bezglutenowy cykl. Ostatnio proponowałam Wam krewetki -> klik dzisiaj coś za czym tęskni moja droga N., której bezglutenowy cykl jest poświęcony. Jemy pizzę!
W mojej kuchni już od dłuższego czasu bezproduktywnie leżały wędzone śliwki, których nigdy nie mogłam zużyć. Wczoraj przypomniał mi się jakiś program kulinarny (Kuchenne rewolucje?) w którym przygotowywano pizzę na bazie sosu pomidorowo-śliwkowego. Nie wiem jak wiele przepis ma wspólnego z telewizyjnym oryginałem, aczkolwiek efekt moich eksperymentów wyszedł przepyszny :)
Śliwki nadają bardzo ciekawego i lekko słodkiego posmaku. Do sosu dodałam też wódki orzechowej i tutaj mam kilka słów komentarza. Przede wszystkim chyba najbardziej pasowałaby tutaj łącka śliwowica, ale ta akurat nie pełniła warty w moim barku. Nie dodawałam też wódki śliwkowej, bo chciałam nieco przełamać smak sosu. Moim zdaniem orzechy sprawdziły się świetnie. Alkohol wyparowuje, a zostaje lekki orzechowy posmak.
Drugą sprawą jest bezglutenowość wódki. Bardzo ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje na ten temat, a większość i tak jest sprzeczna. Na jednym z for spotkałam się nawet z opinią, że to „po prostu kwestia wiary”. Decyzję pozostawiam Wam. Jeśli pominiecie alkohol pizza i tak będzie pyszna :)
Potrzebujemy:
Bezglutenowe ciasto na pizzę:
- 300 g mąki bezglutenowej (może być dowolny miks mąk bezglutenowych)
- płaska łyżeczka suszonych drożdży
- 250 ml wody wymieszanej pół na pół z mlekiem
- duża szczypta soli
- łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy
- łyżeczka czarnuszki
Glutenowy przepis na ciasto na pizzę znajdziecie tutaj -> klik dodajcie do niego tylko czarnuszkę
Sos
- 2 garstki wędzonych śliwek
- 1 duża cebula
- puszka pomidorów
- 100 ml wódki orzechowej
- sól, pieprz
- łyżka oleju
Dodatki
- 5-6 kabanosów
- 50 g wędzonego sera
- szczypiorek do posypania
Bezglutenową pizzę przygotowujemy właściwie tak samo jak klasyczną. Mąkę przesiewamy, następnie dodajemy do niej drożdże, sól, cukier, oliwę i czarnuszkę. Lekko mieszamy i zaczynamy stopniowo dodawać wodę zmieszaną z mlekiem. Na tym etapie warto pomóc sobie mikserem, tak aby ciasto łatwo się wyrobiło. W razie potrzeby podsypujemy mąką, chociaż i tak ciasto będzie dosyć klejące. Przykrywamy je mokrą szmatką i odstawiamy na ok. 40 minut do wyrośnięcia.
W międzyczasie możemy przygotować sos. Na patelni szklimy cebulę, Następnie dodajemy do niej z grubo posiekane śliwki. Podsmażamy kilka chwil. Na patelnię wlewamy wódkę, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy kilka chwil by alkohol wyparował. Dodajemy pomidory sól i pieprz. Gotujemy do momentu aż pomidory całkowicie się rozpadną. Następnie cały sos miksujemy na gładką masę.
Po wyrośnięciu ciasta i zagniatamy je ponownie i dzielimy na 2 części. Każdą z ich formujemy na dosyć cienki placek. Na każdym z nich rozprowadzamy sporą ilość sosu, posypujemy drobno startym serem oraz układamy pokrojone na dosyć duże kawałki kabanosy.
Pizzę pieczemy w temperaturze 180-200 stopni przez ok. 15 minut. Przed podaniem posypujemy ją posiekanym szczypiorkiem