Spaghetti z wódką
Dzisiaj będzie o małym fusion dwóch światów – barmańskiego i kuchennego. Bo czy może być lepsze połączenie? I to w jednym daniu? Krwawa Marry w prosty sposób staje się obłędnym sosem. Większość alkoholu zostaje odparowana, ale wódka pozostawia po sobie bardzo ciekawy posmak. Z resztą sami spróbujcie!
Potrzebujemy:
- 1 czerwoną cebulę
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 łyżki sosu Worcestershire
- 1 łyżeczka tabasco
- duża szczypta soli selerowej
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- puszka (ok. 400g) pomidorów
- ok. 50 ml wódki (u mnie orzechówka, ale może być też zwykła)
- 400g spaghetti
- oliwa z oliwek
dodatkowo
- łyżeczka masła
- duży pęczek pietruszki
- 2 duże kromki chleba
- sól, pieprz
Na dobrze rozgrzaną oliwę wrzucamy drobno posiekaną cebulę oraz czosnek, solimy i podsmażamy aż zmiękną i staną się lekko złociste. Dodajemy sól selerową, tabasco, sos Worcestershire oraz cukier trzcinowy.
Na patelnię wlewamy wódkę i czekamy aż alkohol odparuje (jeśli chcecie zrobić to bardziej efekciarsko możecie podpalić parujący alkohol, ale uwaga na brwi ;)) Dokładnie wymieszajcie, zdrapując wszystko co wcześniej ewentualnie przywarło do patelni.
Dodajemy pomidory i gotujemy ok. 10-15 minut, tak by pomidory zupełnie się rozpadły, a sos zgęstniał.
W międzyczasie w dużym garnku z osoloną wodą gotujemy spaghetti przez 8-10 minut. Gdy będzie al dente odcedzamy je i dodajemy do sosu. Jeśli sos będzie zbyt gęsty możemy dodać pół szklanki wody w której gotował się makaron. Dokładnie mieszamy
Zamiast posypywania dania serem proponuję wybrać coś bardziej chrupiącego. Wystarczy, że 2 kromki chleba rozdrobnicie w mikserze, a następnie okruszki wrzucicie na patelnię z roztopionym masłem. Podsmażcie je kilka chwil aż się zezłocą, a na samym końcu dodajcie sól, pieprz i drobno posiekaną pietruszkę. Taką mieszanką posypcie każdą porcję spaghetti.