Sos marinara
Sos marinara to prosty, włoski sos pomidorowy do makaronu lub na pizzę.
Sos marinara to prosty, włoski sos pomidorowy do makaronu lub na pizzę.
Dressing zielonej bogini jest mało znany w Polsce. Szkoda, bo jest pyszny!
To jeden z tych prostych i szybkich przepisów, które każdy powinien znać. Bowiem dobry sos czosnkowy pasuje niemal do wszystkiego.
Sos warzywny z pomidorami to jeden z najbardziej uniwersalnych produktów w mojej kuchni. Nadaje się dosłownie do wszystkiego.
Siekany sos wielkanocny to doskonały dodatek do mięs, kanapek i pasztetów
Nie wiem jak to się stało, że do tej pory się tutaj nie pojawił. Przepis na sos holenderski powinien znać każdy początkujący kucharz.
Szukaliście kiedyś składnika idealnego, takiego który równie dobrze sprawdzi się w czasie śniadania, jak i w porze obiadowej? Jest ich trochę, ale w ostatnim czasie moim numerem jeden stało się pesto.
Najbardziej lubię kiedy dosyć ograna potrawa dzięki dodatkowi kilku składników zyskuje zupełnie nowe oblicze. Tak właśnie dzieje się w przypadku tego dania, kiedy bardzo klasyczne spaghetti napoli przeszło transformację.
Dziś postanowiłam wzbogacić zakładkę z podstawowymi przepisami. Bo jak to możliwe, że ten prosty przepis na pyszny beszamel jeszcze się tutaj nie znalazł? Tak łatwo go zapamiętać, że zrobi go nawet dziecko
Sos karmelowy to fantastyczna sprawa. Idealnie pasuje do najróżniejszych deserów i ciast. Zróbcie go choć raz, a potem będziecie szukać pretekstu by przygotować coś z jego użyciem jeszcze raz.
Czy komuś trzeb przedstawiać guacamole? Cudowna pasta z awokado, która zawędrowała do nas wprost z Ameryki Południowej. Oczywiście, możecie kupić gotową wersję w sklepie, ale jeśli choć raz wykonacie je sami już nigdy nie sięgniecie po sklepową papkę.
Bardzo długo poszukiwałam przepisu na domową Louisianę, która zachwycałaby za każdym razem. Jest to amerykański klasyk, którego dokładne pochodzenie wskazuje nam już sama nazwa. Wiadomo, w Stanach do kwestii jedzenia, a w szczególności wszelkich południowych dań z grilla, podchodzą niezwykle poważnie. W tej kwestii panuje …
Żaden ze mnie ranny ptaszek, a tu dziś robotnicy na balkonie zmusili mnie do zerwania się o świcie. Ale przynajmniej mam czas żeby przy drugiej już tego dnia kawie, ponadrabiać różne internetowe zaległości, w tym te blogerskie.
Nie wiem jak Wy, ale ja pozostaję w grillowym nastroju. Dzisiaj podrzucam przepis, który nico spontanicznie wymyśliłam na potrzeby ostatniego grillowania. Sądzę, że świetnie sprawdzi się nie tylko jako dodatek do mięs, ale też będzie świetnym uzupełnieniem kanapek.